chuck norris
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:20, 26 Lut 2006 Temat postu: Czerwony Kapturek 2006 |
|
|
Dawno, dawno temu, była sobie mała internautka, a nazywała się Czerwony K-pturek. Codziennie chatowała sobie z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu pewnego dnia dostała maila od Mamy, w którym było napisane:
"Kochana Córeczko, w załączniku przesyłam Ci pliki HTML-owe dla Babci. ZaFTPuj się, proszę, na konto Babci i daj jej te pliki, bo są jej potrzebne, żeby postawić sobie stronę webową. Całuję. Mama"
Tak więc nasza mała internautka odpaliła sobie Windowsowego FTP-a i zalogowała się jako "K-pturek", żeby przesłać babci pliki, które właśnie dostała od mamy. Akurat ściągała załącznik ze swojego konta webmailowego, gdy nagle dostała przez ICQ wiadomość od użytkownika o adresie [link widoczny dla zalogowanych].
K-pturek grzecznie odpowiedział na ICQ-ową wiadomość, na co E-wilk uprzejmie ją pozdrowił i zapytał, dokąd to się wybierała. K-pturek odpowiedział:
- Loguję się na konto Babci, żeby przeFTPować parę plików potrzebnych do postawienia własnej strony webowej.
Po takiej odpowiedzi E-wilk zatelnetowal się na skróty i połączył się z kontem Babci pierwszy.
Gdy konto babci zapytało go o login ID, wstukał "k-pturek", scrackował hasło i wszedł na konto. Babcia, gdy zorientowała się, że to nie K-pturek tylko ktoś inny, natychmiast skillowala mu proces, ale niestety E-wilk był szybszy. Zrobił jej ICMP flood`a na wszystkie porty, których firewall babci nie pilnował, firewall się wywalił, a E-wilk zmienił hasło Babci. Potem przyznał sobie prawa ROOT-a i zmienił system operacyjny na nowy, który nawet interfejsem przypominał stary system Babci. A gdy już wszystko było zainstalowane, rozgościł się na koncie Babci, podszywając się pod dotychczasową właścicielkę.
Po chwili zalogował się K-pturek i po wejściu na konto Babci zorientował się, że coś się tu zmieniło. Zatalkował szybko do Babci i zapytał:
- Babciu, a dlaczego masz taką wielką quote na dysku?
- Żeby lepiej pomieścić Twoje pliki.
- Babciu, a dlaczego masz taki nowoczesny interfejs graficzny?
- Żeby lepiej skatalogować Twoje pliki.
K-pturek poczuł, że coś tu jest nie tak:
- Babciu, a dlaczego masz prawa ROOT-a?
- Żeby Cię lepiej scrackować!!!
Po takiej rozmowie nawet mały, łatwowierny K-pturek rozpoznał, że to wcale nie Babcia i szybkim whois sprawdziła, że jej rozmówca talkowal z konta [link widoczny dla zalogowanych]. K-pturek natychmiast wysłal maila do [link widoczny dla zalogowanych], żeby poskarżyć się na oszusta. Przebiegły E-wilk spróbował zablokować K-pturkowi serwer POP3 przeciążając pamięć, ale na szczęście K-pturek zdążył w porę kliknąć guzik Wyślij.
Po chwili na serwer wszedł Sysop z cyberspace.cop, który błyskawicznie odczytał adres IP E-wilka, zoverride`ował mu prawa dostępu i sam sobie przyznał profil ROOT-a. Zanim E-wilk się zorientował, Sysop skillował mu proces i założył bana na calą domenę. A z Trash`a systemu operacyjnego E-wilka udało się odzyskać tabelę partycji starego systemu Babci, dzięki czemu można było odtworzyć starą konfigurację.
Dzięki pomocy K-pturka i dzielnego Sysopa, Babcia mogła dokończyć formatowanie w HTML-u i postawiła wspaniałą stronę webową z dostępem 10 kilo na sekundę. Stronę Babci podziwiali wszyscy, jak Sieć długa i szeroka, i w krótkim czasie nabili jej rekordową liczbę hitów.
…I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|